Podatek nakładany na właścicieli nieruchomości nie jest jednolity w skali kraju, choć opiera się o jednolitą regulację. Ustawa nakłada obowiązki związane z tym rodzajem podatku na samorządy gminne. To one ów podatek pobierają, one również do pewnego stopnia ustalają jego wysokość. Ściślej mówiąc chodzi o to, że ustawa wyznacza maksymalny próg podatku, a także jego minimalną wysokość. Rady miasta lub gminy w tych granicach muszą zdecydować o jego wysokości na drodze odpowiedniej uchwały.

Łaskawe oko radnych

Na podstawie tego, co zdecydują radni posiadacze gruntów czy obiektów gospodarczych muszą uiszczać każdego roku podatek. Trzeba kierować go na indywidualne konto przypisane do konkretnego podatnika-właściciela.

Według prowadzonych badań wynika, że około 90 procent polskich gmin pobiera od właścicieli niższy podatek aniżeli zakłada jego maksymalny pułap. To z kolei oznacza, że radni starają się w tym zakresie ulżyć podatnikom, co oczywiście należy postrzegać bardzo pozytywnie.

Różnicowanie wysokości podatku

Trzeba dodać, że z każdym rokiem widełki dla podatku od nieruchomości są zmieniane przez Ministerstwo Finansów. Samorządy muszą się do tego ustosunkować, podejmując w tej materii odpowiednie uchwały. Warto odnotować także to, że radni mogą różnicować wysokość pobieranego podatku wobec różnych grup właścicieli. Różnice są związane z takimi czynnikami jak lokalizacja nieruchomości, rodzaj prowadzonej na niej działalności gospodarczej czy typ zabudowy na terenie działki. Istnieje więc niemałe de facto pole manewru.

.

Sabina

By Sabina